poniedziałek, 3 października 2011

Idole

Jeśli chodzi o moich idoli w sztuce, to mam ich wielu. Naprawdę ! Obserwuje z 40 blogów różnych artystów, z 50 stron i galerii oraz całe mnóstwo kanałów z filmami animowanymi. Nie mam w tym umiaru. Zapisuje sobie ich rysunki na komputerze, poszczególnych artystów w poszczególnych, podlegających im folderach, opatrzonych ich imionami i nazwiskami, lub w razie ich braku ich pseudonimami. Zajmują one dobre pare gigabajtów. Wszystkie też są automatycznie kopiowane na mojego pojemnego, 160 gigowego iPoda Classic. Najbardziej podziwiam De' Von Stubblefielda ( drawrstubbs.tumblr.com ), Kristofera Ströma ( ljulbilden.tumblr.com ) oraz Goro Fujite ( chapter-56.blogspot.com ). Lubię też paru innych artystów, których prace będę czasami przywoływał lub reblogował.
Sądze, że ważne jest by mieć w życiu, w pracy oraz w tym co robimy jakichś idoli, gdyż człowiek wewnętrznie potrzebuje jakiegoś wzoru do naśladowania, postaw i sposobu bycia do doskonalenia się w tym co się robi. Podam teraz parę linków do blogów i stron moich idoli.

drawrstubbs.tumblr.com

ljulbilden.tumblr.com

chapter-56.blogspot.com

Animalcolm.com


Naprawdę polecam zajrzenie na te strony:)

sobota, 1 października 2011

Piórkiem i stalówką

Zamieszczam kilka rysunków wykonanych stalówką i tuszem. Wykonałem je podczas pobytu u mojego najlepszego przyjaciela, jego stalówką. Rozwijałem wtedy moje umiejętności w rysowaniu tuszem, ale efekt końcowy był więcej niż zadowalający.
Służby porządkowe
Monolog Szekspira
Łzy szczęścia
Homulus Kretynus

Palmy

To seria moich rysunków o temacie Palm. Wykonane brushami oraz cienkopisami, w skali kolorów czarno-biało-szare. Gdy to rysowałem chciałem pokazać samotność, harmonię oraz stałość samotnych palm na tle fal. Trochę są przygnębiające, ale za to uspakajające.
Proszę o komentarze, bo one naprawdę pomagają mi poprawić się w rysowaniu.
Palma wśród upału
Palma na różne sposoby
Palma nocą
Palma

To i Tamto!

Zaczynam bloggowanie! Mam niewielkie doświadczenie, jeśli chodzi o tą dziedzinę, ale mam nadzieję, że sobie poradzę. No więc:
Mam 13 lat, mieszkam w Warszawie i uczęszczam do gimnazjum. Moją pasją jest rysowanie, robienie filmów animowanych oraz czytanie książek. Rysuje wszędzie. Na serio! Po ławkach, ręce, książkach, w zeszytach oraz na iPhonie i komputerze. Ludzie się mnie pytają: "Gdzie się nauczyłeś tak rysować?" A ja odpowiadam: "Nigdzie. Po prostu rysowałem." Bo tego się nie uczy. Tą umiejętność się odkrywa, wykształca. To tak jakby Cię zapytano: " Jak się nauczyłeś mówić albo chodzić?" A co Ty odpowiadasz? " Niewiem. Po prostu zacząłem/zaczęłam to robić." I tak samo jest z rysowaniem-jeśli tego nie czujesz, to choćbyś się uczył całe lata to ani Picassem ani Da Vinci nie zostaniesz.
Ja mam coś takiego, że rysuje, rysuje i robię to w określony sposób, na określony temat, w określonych kolorach oraz o określonym charakterze. Zazwyczaj cyklami. Załóżmy, że w tej chwili rysuje twarze lub całe postacie o wydatnych szczękach, i robię tego z 10 kartek. I mi się podobają. Ale osoby, którym to pokazuję narzekają: " Znowu to samo? Weź ty zrób coś nowego, bo już rzygam tymi twoimi gębami!". A ja nie rozumiem o co biega, przecież są świetne. I potem tak mi się maźnie jakaś kreska. I, o kurczę! Wygląda jak linia wyznaczająca linię brzegową piaszczystej wyspy! Ej, to dorysuję kokosa! Ale, ale. Przecież kokosy nie spadają z nieba. No to narysuję palmę! I tak se myślę: " Nie no, ta palma jest niezła! Taka jakby świeża, uspakajająca... taka ODKRYWCZA! I już nie rysuję gęb, tylko palmy. A krytycy oceniają: " Faktycznie niezła! No i wreszcie coś nowego." Ale miny szybko im rzedną, bo rysuje już tylko palmy. I tak w kółko.

Jeśli chodzi o techniki moich prac, to nie trzymam się raczej klasycznych. Na początku rysowałem cienkopisami "Stabilo", następnie różnymi długopisami, cienkopisami i mazakami. Następnie nadeszła era czegoś co zwie się " Brush art pen" oraz "Art pen". Jeśli chodzi o " brushe" to trzymam się w skali szarości. Natomiast cienkopisy mam tylko czarne. Za to o wielu grubościach, od 5.0 do 0.1. Do konturów moich rysunków używam 0.8 lub brushów, następnie 0.1 i 0.2 dorysowuję szczegóły. Na koniec dorysowuję cienie metodą kreskowania (0.1) lub zwyczajnie (brushe).Cechą charakterystyczną moich postaci jest to, że rysuje je zwrócone twarzami w ich prawą stronę, to, że cieniuje je metodą kreskowaną oraz duża ilość szczegółów. Poza tym ostatnio zacząłem rysować na iPhonie, w programie " Art studio" i całkiem nieźle mi to idzie. Moje prace możecie zobaczyć na moim blogu maciekart.tumblr.com

Poza rysowaniem zajmuję się też animacją poklatkową. Dokładnie rzecz biorąc stopmotion i claymotion. Na swoim koncie mam animacje z figurkami, plastelinowe oraz we Flashu. Najnowsze są z głosem. Ostatnio jednak nie mam na nie czasu, gdyż animowanie jest bardzo czasochłonne. Moje filmy możecie zobaczyć na YouTubie, wystarczy, że wpiszecie w wyszukiwaniu " supermaciek98" wyskoczy Wam mój kanał.

Napisałem też, że lubię książki. To prawda, non-stop je czytam. Moimi ulubionymi są:
• " Władca Pierścieni"
• " Kongres futurologiczny"
• " W pustyni i w puszczy"
Poza tym całkiem nieźle mi idzie samo pisanie.

Jeśli chodzi o sztukę, to obserwuję blogi naprawdę dobrych artystów ( przynajmniej moim zdaniem ). Dodatkowo sprawdzam filmy różnych animatorów.

To chyba wszystko o mnie. Na tym blogu będę pisał o tym, co mi ślina na język przyniesie. Czyli o

TYM I O TAMTYM...